Piłkarki Medyka POLOmarket Konin obroniły dziś tytuł mistrzyń Polski. Podopieczne Romana Jaszczaka sukces przypieczętowały wysokim, wyjazdowym zwycięstwem z ostatnią drużyną ligowego zestawienia Stilonem. Nasze pani wygrały w Gorzowie 7:1 (3:0).
Wynik rywalizacji już w pierwszej minucie otworzyła Anna Gawrońska, która wykorzystała celne podanie Aleksandry Sikory. Na drugą bramkę czekaliśmy do 33. minuty, gdy rzut wolny wykonywała Patrycja Balcerzak. Jej mocne uderzenie zostało odbite przez bramkarkę gości, która była bezradna wobec dobitki głową Ewy Pajor. Dwie minuty później dośrodkowanie z rzutu rożnego Marty Woźniak zamknęła na długim słupku Maria Ficzay – było 3:0.
Do drugiej części spotkania nasza drużyna przystąpiła z czterema zmianami. Boisko opuściły: Aleksandra Sikora, Ewa Pajor, Patrycja Balcerzak i Sylwia Matysik. Zastąpiły je: Ewelina Kamczyk, Natalia Pakulska, Jagoda Szewczuk i Hanna Pilipenka. Dla ostatniej z wymienionych był to debiut na boiskach ekstraligi. Zresztą bardzo udany, bowiem to właśnie Białorusinka była autorką goli na 4:0 i 5:0 z 64. i 76. minuty. W 68. minucie groźnie wyglądającej kontuzji nabawiła się Jagoda Szewczuk, która zderzyła się głową z jedną z piłkarek drużyny gospodarzy. Koninianka z rozciętym czołem i podejrzeniem wstrząśnienia mózgu została odwieziona w 81. minucie meczu do szpitala. Wobec braku zawodniczek z pola na ławce, trener Roman Jaszczak zdecydował się na wpuszczenie na murawę rezerwowej bramkarki Syuzan Sirekanyan.
Trójka sędziowska zdecydowała wtedy, że spotkanie zostanie przerwane do czasu powrotu karetki. W doliczonym czasie gry siódmą bramkę dla Medyka zdobyła Anna Gawrońska. Wcześniej zawodniczki Stilonu cieszyły się z honorowego trafienia autorstwa Marzeny Salamon.
Jagoda Szewczuk została odebrana z gorzowskiego szpitala i wraca wraz z drużyną do Konina.