Pojedynek pomiędzy Górnikiem Łęczna, a Medykiem POLOmarket Konin budził ogromne emocje wśród kibiców kobiecej piłki. Trudno się dziwić, ewentualne zwycięstwo w tym spotkaniu dawało nadzieje gospodarzom, spokój gościom w kontekście rywalizacji o mistrzostwo kraju. – To był mecz o sześć punktów i wygraliśmy go – mówił zadowolony po hicie Ekstraligi kobiet trener Roman Jaszczak.
Roman Jaszczak: – W pierwszej połowie zespół nie realizował założeń taktycznych. Drużyna Górnika musiała zaatakować, dlatego uczulałem dziewczyny na ostrą grę. Planowaliśmy zagrać średnim pressingiem, niestety nie do końca udało nam się to wykonać, stąd stracona bramka. W przerwie meczu musiało paść kilka mocnych słów i efekt był widoczny na boisku. Zaczęliśmy grać mądrzej i wreszcie stwarzaliśmy sobie dobre okazje do zdobycia bramki. Uważam, że w drugiej połowie Medyk POLOmarket zdominował mecz i wygrał zasłużenie. W koncówce spotkania mieliśmy jeszcze kilka sytuacji do podwyższenia wyniku, lecz dziś najważniejsze było zwycięstwo. Teraz z większym spokojem możemy spoglądać w tabelę i wracamy do Konina w świetnych nastrojach. Gratuluję moim dziewczynom, dziś wygrał zespół – ten triumf wiele dla nas znaczy.