Najsmutniejszą informacją dzisiejszego dnia jest kontuzja podstawowej bramkarki Medyka POLOmarket Anny Szymańskiej. Z powodu urazu reprezentantka Polski nie mogła wziąć udziału w meczu z KKP Bydgoszcz. Koleżanki jednak doskonale sobie poradziły bez Ani, a jej zmienniczka Monika Sowalska nie miała zbyt wiele pracy.
Do feralnej w skutkach sytuacji doszło na treningu, Ani podczas wykonywania wślizgu zablokowała się stopa, a noga mimowolnie się wykręciła, przez co naderwane zostały więzadła poboczne w kolanie. Bramkarka Medyka POLOmarket Konin przeszła już badanuia w Poznaniu i czeka ją przerwa w grze. Na szczęście okazało się, że uraz nie jest na tyle groźny. Szymańska nie planuje zbyt długo pauzować i chce jak najszybciej wrócić na boisko. Jej rozbrat z piłką może potrwać kilka, maksymalnie kilkanaście dni.
Życzymy szybkiego powrotu do zdorwia Aniu!