W niedzielne przedpołudnie Medyk POLOmarket Konin zagra w Wałbrzychu z tamtejszym AZS PWSZ. Mimo zdobycia Mistrzostwa Polski oraz Pucharu Polski zespół Romana Jaszczaka chce utwierdzić, że 4:0 z Konina, które zostało wywalczone na boisku było jedynym właściwym wynikiem.
Przypomnijmy, że w rundzie rewanżowej w Koninie Medyczki pokonały wałbrzyszanki 4:0 po dwóch golach Agaty Tarczyńskiej i po jednym trafieniu Daleszczyk i Slavchevej, ale ostatecznie wynik zweryfikowano na 3:0 na niekorzyść koninianek z powodu występu nieuprawnionej zawodniczki.
W niedzielę o 11 rozpocznie się mecz, w którym mimo jasnej sytuacji ligowej będzie miał mały smaczek, bowiem nasze podwójne królowe chcą udowodnić, że ta porażka nie powinna mieć miejsca i są żądne zwycięstwa i z pewnością nie odpuszczą tej potyczki. Piłkarki już po zdobyciu mistrzostwa zapowiadały, że to nic nie zmienia w ich nastawieniu do rywalek i będą chciały wygrać wszystkie mecze do końca sezonu. Liczymy, że tak będzie jutro i kolejne trzy punkty pojadą do Wielkopolski.