Dziewięć goli i deklasacja kolejnego rywala nie mogła przejść bez echa. – Zemsta była słodka – podsumował po wygranym przed Medyka POLOmarket Konin wyjazdowym spotkaniu z AZS PWSZ Wałbrzych trener Roman Jaszczak. Głos zabrała również zdobywczyni trzech goli i liderka klasyfikacji strzelczyń Ekstraligi Anna Gawrońska.
Roman Jaszczak: – Zemsta była słodka. Zapominamy o walkowerze, boisko znów zweryfikowało siłę drużyn. Moje dziewczyny potwierdziły dobrą formę i świetne przygotowanie fizyczne. Znaczące zwycięstwo na wyjeździe cieszy tym bardziej, że jeszcze w czwartek stoczyliśmy trudny bój o Puchar Polski. Zadanie wykonane, jesteśmy zadowoleni i w świetnych humorach wracamy do Konina.
Anna Gawrońska: – Mecz był jednostronnym widowiskiem. Oprócz pierwszych dziesięciu minut w których przeciwnik mógł nam zagrozić, pozostała część spotkania toczyła się pod nasze dyktando. Myślę, że gdyby nie to iż w czwartek graliśmy finał Pucharu Polski wynik byłby jeszcze bardziej okazały, gdyż momentami widać było zmęczenie i brak koncentracji, inaczej mogłoby się zakończyć dwucyfrowką. 9:0 jest udanym rewanżem za walkower z poprzedniej rundy i pokazuje, że druzyna jest bardzo dobrze przygotowana fizycznie do sezonu. 17 punktów przewagi nad drugim i 22 nad trzecim miejscem to przepaść jaka dzieli Medyka i pozostałe drużyny z miejsc medalowych.