Dunki pozbawiają szans na Euro. Grały Medyczki

Reprezentacja Danii rozbiła w Viborgu kadrę Polski aż 6:0 (4:0). Tym samym podopieczne Wojciecha Basiuka straciły nawet matematyczne szanse na wyjazd do Holandii, gdzie w przyszłym roku odbędą się Mistrzostwa Europy. Aleksandra Sikora rozegrała w tym meczu pełne dziewięćdziesiąt minut i po raz kolejny poprowadziła zespół jako kapitan, a Patrycja Balcerzak została zmieniona w 66. minucie.

 

Polki, aby zachować szanse na awans do europejskiego czempionatu musiały bezwzględnie wygrać z Danią, jednak to piłkarki ze Skandynawii okazały się bezwzględne dla Biało-Czerwonych. Już w 18. minucie meczu Sanne Troelsgaard pokonała Darię Antończyk, a po sześciu minutach Pernille Harder poprawiła wynik na 2:0. Do przerwy obie zawodniczki zdobyły jeszcze po golu i na tablicy wyników mieliśmy aż 4:0 dla zespołu gospodarzy.

 

Po przerwie obraz gry się nie zmienił, to Dunki dominowały na murawie i dołożyły jeszcze dwa trafienia. Hattricka skompletowała Troelsgaard ustalając wynik meczu na 6:0, a przed nią do siatki trafiła jeszcze Johanna Rasmussen. Polkom pozostał mecz na otarcie łez i gra o honor z Mołdawią. To spotkanie odbędzie się 20 września. Jeśli Polki wygrają, a Słowaczki przegrają w Szwecji to Biało-Czerwone zajmą trzecie miejsce w grupie 4.