Mistrzostwo udekorowane pogromem!

Medyk POLOmarket Konin udokumentował swoją przewagę nad Górnikiem Łęczna w tym sezonie i w ostatnim ligowym starciu pokonał bezpośredniego rywala do Mistrzostwa Polski aż 5:2 (4:1). Po meczu koninianki zostały udekorowane medalami za krajowe mistrzostwo. 

 

Podopieczne Romana Jaszczaka od początku do końca kontrolowały przebieg pojedynku, do czego zdążyły przyzwyczaić nas od dłuższego czasu. Po kwadransie Mistrzynie Polski objęły prowadzenie za sprawą Agaty Tarczyńskiej, która w drugie tempo wykorzystała podanie Katarzyny Daleszczyk. Po niespełna 10 minutach było już 2:0, a gola ponownie zdobyła Tarczyńska, która wykończyła zabójczą kontrę Aleksandry Sikory. Po pół godzinie gry Katarzyna Daleszczyk przeprowadziła indywidualny rajd od połowy boiska i mijając rywalki jak slalomowe tyczki znalazła się w polu karnym, po czym pewnie uderzyła z szesnastki zdobywając trzeciego gola dla swojego zespołu. Dwie minuty później rywalki zrewanżowały się równie efektowną akcją, którą na gola zamieniła Agata Guściora.

 

Jeszcze przed przerwą Medyczki podwyższyły stan rywalizacji. Aleksandra Sikora skorzystała z gestu Agaty Tarczyńskiej, która w sytuacji jeden na jeden mogła uderzać na bramkę Doroty Wilk, ale napastniczka zamiast skompletować hattricka wolała obsłużyć koleżankę, która w takiej sytuacji nie mogła się pomylić. W drugiej części gry Medyczki dobiły rywalki. W 57. minucie Aleksandra Sikora dośrodkowała w pole karne do Lilyany Kostovej, która przełożyła rywalkę i mocnym strzałem znalazła drogę do siatki przeciwniczek. W kolejnej fazie meczu koninianki napierały, ale już nie trafiły po raz szósty, a jeszcze w końcówce, w doliczonym czasie gry po stałym fragmencie gry Anna Sznyrowska trafiła do siatki Anny Szymańskiej kończąc mecz wynikiem 5:2.

 

Gola w tym spotkaniu nie zdobyła Anna Gawrońska, ale i tak została najlepszą strzelczynią w tym sezonie Ekstraligi z dorobkiem 23 goli. Na drugim miejscu tej rywalizacji jest Agata Tarczyńska, która powiększyła swój bilans o dwa dzisiejsze trafienia i łącznie ma ich na koncie 20 goli. Jeśli Nikol Kaletka (16 bramek) nie strzeli gola w sobotnim meczu ze Sztormem Gdańsk, to i Aleksandra Sikora samodzielnie pojawi się na podium z 17 bramkami.